Wywiad z Antonim Beerem – Piłkarz Roku 2024 – Lektor Młodszy
Antku gratulacje za wygranie „Złotego Buta”
Dziękuje bardzo, jak obiecałem tak zrobiłem.
Jakie to uczucie być Piłkarzem Roku 2024, czyli najważniejsze indywidualne wyróżnienie w całym sezonie?
Nie ukrywam że się cieszę bo miałem ochotę na tą nagrodę już od 2 lat. Ale w tym roku byłem przekonany że musze to zgarnąć.
Widać, że człowiek z Ciebie, który dotrzymuje słowa! Rok temu obiecałeś, że w tym roku na galę przyjedziesz, by odebrać „Złotego Buta”. Słowa dotrzymałeś.
Tak, bardzo się cieszę że się udało, podczas turnieju letniego gdy grałem z małym urazem, bałem się że będę musiał opuścić jakiś mecz i niestety nie pomóc drużynie oraz równocześnie wykluczyć się z nagrody właśnie złotego buta, ale zagryzłem zęby i dałem radę.
No dobrze, tylko w tym wszystkim jest niesamowite to, ze czynisz to w jakiś kosmiczny sposób. Halowe Finały: akcja, która przejdzie do historii….no i Piłkarz Turnieju. Latem również Piłkarz Turnieju. Zatem ten tytuł „Piłkarz Roku”, to trochę składowa całego sezonu.
Zgadzam się, wygrywając dwa razy najlepszego zawodnika podczas roku, czyli indywidualnie najważniejsze nagrody, ze złotego buta mogła mnie wykluczyć tylko absencja w którymś z meczów.
Indywidualnie rewelacja. Ale zespołowo, to trochę smutne, że dwa razy tylko II miejsce.
No niestety, może Frankowi się uda.
Zakończyliśmy sezon 2023/2024. Jak Antoni Beer ocenia ten sezon, jaki on dla Ciebie był?
Indywidualnie perfekcyjny, tylko niestety zabrakło sukcesów drużynowych, ale do tego się już przyzwyczaiłem. Haha
Co w tym sezonie wymienisz jako niesamowity plus i sukces?
Niesamowity plus jak i sukces to na pewno moja słynna akcja gdzie podrzuciłem sobie piłkę nad dwoma przeciwnikami a na końcu bramkarzem.
Masz jakąś kwestie, która jest dla Ciebie nieudana i takim minusem?
Mogłem dać więcej drużynie w meczu finałowym podczas lata.
Czego Wam zabrakło, by na hali wygrać z Obszarami, a latem z Pietrzykowicami.
Z obszarami wydaje mi się że nic, byli od nas po prostu lepsi i zasłużyli na ten sukces, jednak podczas meczu z Pietrzykowicami to my zasługiwaliśmy na sukces, jednak mimo naszej przewagi nie potrafiliśmy strzelić gola.
Czyli Antek, można rzec, że Rzyki jak Portugalia, złote pokolenie z Luisem Figo nie wygrało nic jako reprezentacja. Rzyki z Antkiem Beerem, też nic nie wygrały.
Czasami tak bywa, ale Figo pamiętamy mimo że nic nie wygrał. Mam nadzieję że też zostanę zapamiętany.
Zagrałeś jeden sezon z bratem w drużynie. To może Franek w Lektorze Młodszym zdobędzie mistrzowski tytuł, tak upragniony dla Was?
Trzymam za niego kciuki, gra z bratem to coś niesamowitego, mam nadzieję ze jeszcze zagramy razem.
Brakowało Cię na Reprezentacji. Nie jest Ci żal, że nie zagrałeś w meczu z Podbeskidziem? Pewnie gdybyś był, zwycięstwo by było.
Szkoda że się nie udało zagrać, gdybym był to może by było coś więcej ale może było by też coś gorzej.
Na Reprezentacji Cię nie było. Ale koszulka z Reprezentacji jest i to jaka!
Tak bardzo się cieszę za tą niespodziankę
Co czułeś otrzymując koszulkę Roberta Lewandowskiego z jego podpisem?
Nie spodziewałem się, nie mogłem w to uwierzyć, poniekąd marzenie.
Ale nie ma co ukrywać, zapisujesz się złotymi zgłoskami w historii Bosko Cup. Czym dla Ciebie jest Bosko Cup. Jak oceniasz ten turniej jako zawodnik?
Turniej świetnie zorganizowany, widać że tworzony z serca dziękuję za możliwość gry tutaj.
Grasz obecnie w Rekordzie Bielsko – Biała. Uczestniczysz w wielu turniejach. Jak byś porównał i zestawił Bosko Cup z innymi rozgrywkami, w jakich przyszło Ci już grać?
Jest to turniej bardziej przyjemny, bez ciśnienia na wynik ale jednak fajnie coś wygrać. Tak jak mówiłem świetnie zorganizowany. Naprawdę widać że jest tworzony z serca.
Antku jeszcze raz gratulacje za zdobycie „Złotego Buta”.
Dziękuję bardzo.