„Opiekun Dziesięciolecia” – Nominowani
Jubileusz 10 rocznicy powstania przepełniony będzie podsumowaniami, a my przygotowujemy plebiscyty, które mają objąć całą dekadę naszych rozgrywek. Oto kolejny plebiscyt i zacne grono opiekunów, którzy pięknie zapisali się w historii rozgrywek Bosko Cup. Oczywiście każdy opiekun zasługuje na słowa uznania i śpieszymy Wam z gratulacjami, że chcecie zajmować się chłopakami, by ci mogli podejmować tę wspaniałą zabawę i rywalizacje. Cieszymy się, że jesteście i mimo wielu obowiązków chcecie tworzyć zespoły i podejmować walkę o tytuł mistrza Diecezji Bielsko – Żywieckiej. Jednak trzeba było dokonać pewnej weryfikacji i wybrać tych, którzy najbardziej efektywnie wypełnili te swoje obowiązki. Przedstawiamy dziesięciu opiekunów, którzy bezpośrednio powalczą o tytuł „Opiekuna Dziesięciolecia”. Kto otrzyma ten tytuł w dniu 28 stycznia 2019 roku?
Oto nominowani:
- Michał Styła (Rajcza)
Przejął drużynę Rajczy we wrześniu 2017 roku po wielkim trenerze panu Iwanku, ale widać dobrze poradził sobie z presją i kontynuuje kolekcjonowanie tytułów przez „galaktycznych”. W 2018 roku zdobył mistrzostwo halowe, czwarte miejsce na letnim turnieju, Superpuchar, sam zostając Opiekunem Roku. Zatem rozpoczyna karierę trenera z wysokiego „C”.
- Jarosław Bielesz
Pojawił się z zespołem Buczkowic w 2014 roku kontynuując budowę wielkiego zespołu po księdzu Piotrze Wróblu. Sam ksiądz Jarosław może uznać za udany rok 2016 w którym na hali zajęli drugie miejsce, by latem już zdobyć upragnione mistrzostwo. Rok później zajmuje z zespołem „The Blues” trzecie miejsce. Po sukcesach osiągniętych z Buczkowicami, teraz buduje zespół w parafii z Żabnicy, który w tym sezonie jest jednym z kandydatów do mistrzostwa. Widać ma rękę do tworzenia wielkich zespołów.
- Tomasz Związek(Hałcnów)
Pojawił się na turnieju w 2010 roku z Hałcnowem, z którym szczególnie w 2011 zdobył najpierw trzecie miejsce, latem dorzucając wicemistrzostwo. To było jego najlepsze osiągnięcie. Po „tłustych” latach w parafii z Bazyliki, trzeba było przenieść się do Brzeszcz, z którymi również przyjeżdżał, jednak już takich spektakularnych sukcesów nie udało się osiągnąć. Obecnie został administratorem parafii św. Elżbiety w Cieszynie.
- Przemysław Pilorz (Kończyce Małe)
W 2014 roku wraz z Arkadiuszem Moczałą zajęli się zespołem po odejściu ks. Marka Wróbla. Na początku Przemek był w cieniu swojego kolegi, który wcześniej jako piłkarz był wielką gwiazdą zespołu. Jednak od lata 2017 to Przemek już prowadził zespół, z którym udało się osiągnąć kilka sukcesów, ale co najważniejsze sięgnął po to najcenniejsze. W 2017 roku mistrzostwo letniego turnieju, dokładając w 2018 drugie miejsce latem. Tym samym Przemek podtrzymuje wielkość zespołu Kończyc Małych, które zawsze są w gronie faworytów.
- Wacław Oleś (Rychwałd)
Pojawiając się w 2012 roku przyjechał z drużyną już poukładaną, ale wciąż rozwijającą się. Na hali czwarte miejsce, latem wygrana; by w kolejnym roku zgarnąć już wszystko co było możliwe: Mistrzostwo halowe oraz letnie, dokładając Superpuchar. Dodatkowo na Mistrzostwach Polski znaleźli się wśród najlepszych 16 zespołów, samemu zdobywając w 2013 roku tytuł Opiekuna Roku. Zatem w panteonie opiekunów, jeden z najbardziej cenionych.
- Szymon Węglarz (Cisiec)
Trener, który zbudował potęgę dwóch zespołów: Ciśca i Soli. Z Ciścem w 2010 roku pojawił się na turnieju zdobywając drugie miejsce tak na hali jak i na letniej edycji. Jednak rok później, byli pierwszym zespołem, który zdobył wszystkie trzy możliwe puchary. Zaś sam Szymon został Opiekunem Roku 2011. Natomiast w 2012 dorzucił mistrzostwo halowe z Solą, która również wywalczyła Superpuchar. Czego nie dotknął zmieniał w złoto. Zatem kolejny wielki trener.
- Ryszard Iwanek (Rajcza)
Powiedzieć, że jest wielkim trenerem, to chyba niewiele powiedzieć. Pojawił się w zespole już końcem roku 2013 wspierając pana Franusika. Od listopada 2014 już samodzielnie prowadził zespołów, który coraz bardziej umacniał się na szczycie. Zdobył halowe mistrzostwo: 2015, 2016, 2017 roku; letnie mistrzostwo: 2015 roku. Superpuchar wygrał w roku: 2015, 2016, 2017. Indywidualnie doceniony i uznany Opiekunem Roku trzy razy z rzędu: 2015, 2016 i 2017 roku. Myślę, że do podanych wyżej faktów jakikolwiek komentarz jest zbędny.
- Tomasz Dybczyński (Pogórze)
Pojawiając się latem 2017 roku reaktywował zespół z Pogórza, który po 2015 kiedy walczył jak równy z równym z Rajczą zniknął nam, by powrócić pod kierownictwem pana Tomka, który w ciekawy sposób prowadzi zespół wprowadzając go na tory zwycięstwa i w grono najlepszych dziesięciu zespołów w historii. W debiucie zdobył srebro latem, a w roku 2018 wywalczył również drugie miejsce na hali. Zaś stylem gry zespół Pogórza zyskuje uznanie, a sam trener jest postrzegany jako jedna z największych gwiazd swojego zespołu.
- Czesław Franusik (Rajcza)
W 2013 roku przywiózł zespół z Rajczy i rozpoczęła się „galaktyczna” inwazja na szczyt. Na początku swojej przygody z Bosko Cup, zdobyli dwa razy trzecie miejsca. W kolejnym sezonie było już to co czyni ich wielkimi: Mistrzostwo halowe, latem nie pojawili się na turnieju w ogóle. Oczywiście w 2014 wygrali superpuchar, a sam pan Czesław został Opiekunem Roku. To on zbudował mocny fundament pod wielki zespół Rajczy.
- Adam Mydlarz (Inwałd)
Gdyby nie pan Adam, Inwałdu nigdy by nie było na turnieju Bosko Cup. Ale to Jego zasługa, że zespół się systematycznie pojawia na rozgrywkach. A jego żmudna praca przyniosła w końcu efekty w postaci wicemistrzostwa na halowym turnieju w 2017. To był najlepszy sezon w wykonaniu tamtejszej drużyny, która może być dumna z tego co daje jej ten charyzmatyczny opiekun.