Dream Team a teraz reprezentacja – wywiad z Łukaszem Workiem
Łukasz jak zawsze z Rajczy wielu zawodników przyjeżdżało na zgrupowanie, tym razem jest podobnie. To będzie ułatwienie?
Myślę, że tak. Jesteśmy bardzo zgrani i będziemy chcieli to pokazać na kadrze. Zawsze jest lepiej mieć obok siebie chłopaków których się zna, niż przyjechać samemu, więc tak, jest to ułatwienie.
Z jakim nastawieniem jedziesz na zgrupowanie? To twój debiut na kadrze.
Na kadrę jadę z bojowym nastawieniem, będę chciał udowodnić sobie oraz innym, że nie bez powodu zostałem wybrany do “Dream Team” halowych jak i letnich finałów. Możecie być pewni, że pokaże wszystko na co mnie stać!
Jak zareagowałeś na otrzymane powołanie?
Tak naprawdę, liczyłem po cichu, że je dostane, ponieważ zostałem wybrany do najlepszej “7” turnieju , ale gdy otrzymałem oficjalne potwierdzenie cieszyłem się jak małe dziecko. Możliwość wystąpienia w kadrze jest marzeniem wszystkich lektorów i ministrantów, którzy biorą udział w turnieju.
Rajcza od lat wszystkich zachwyca, Ty masz udany sezon za sobą. Liczysz na podstawowy skład w Reprezentacji?
Każdy z jadących na kadrę liczy na grę w podstawowym składzie. W głębi duszy liczę, że trener Sikora na mnie postawi, ale będę musiał to pokazać na treningach, że nie będzie to przypadek, a najlepszy możliwy wybór spośród innych.
Jak to jest znaleźć się w reprezentacji Ministrantów Diecezji Bielsko – Żywieckiej?
Jest to wspaniałe uczucie. Jest to również zaszczyt zostać wybrany spośród tylu bardzo dobrych zawodników do tak wąskiej, wyselekcjonowanej reprezentacji.
Słowo Reprezentacja wprowadza jakieś uczucie adrenaliny?
Oczywiście, że tak. Każdy z przyjeżdżających na turniej chce być powołany do kadry. To jest cel i marzenie wielu. Trochę nawet spełnienie marzeń. Ale jednocześnie mobilizacja, aby wypaść jak najlepiej, nie zawieść ani siebie ani innych.
Okazuje się, że sztab przygotował wam dobrego trenera, zatem wy jako zawodnicy możecie wiele skorzystać na tych zajęciach z Adrianem Sikorą.
Przede wszystkim chylę czoła przed całym sztabem Bosko Cup, że udało się im przygotować tak świetnego trenera. Jego doświadczenie oraz umiejętności na pewno zmotywują nas do pokazania całego swojego talentu na treningach.
Zatem powodzenia w przygotowaniach do tego wyjątkowego wydarzenia.
Bardzo dziękuję i do zobaczenia!