Daliśmy radę – wywiad z Dawidem Czubińskim (Buczkowice) Kadra 2018
Treningowe zajęcia można powiedzieć dobiegły końca, teraz regeneracja, odprężenie psychiczne i jutro wielkie wydarzenie. Dawid, jakie nastawienie przed niedzielą?
Myślę, że jesteśmy przygotowani na naszych przeciwników. Na treningach dużo nowych rzeczy się nauczyliśmy, które wykorzystamy na boisku w niedziele i może uda się nam wygrać.
Trafiłeś do wyselekcjonowanej drużyny. Reprezentacja Ministrantów – jakie uczucie, że jesteś tu w Szczyrku?
Jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu , bo nie spodziewałem się tego, że dostane się na kadrę Bosko i było to dla mnie lekkie zaskoczenie.
Co sądzisz o takim czymś jak Reprezentacja w ramach turnieju Bosko Cup?
Uważam, że taka reprezentacja jest super, ponieważ można się tu dużo nauczyć i pograć z lepszymi klubami.
Jak oceniasz warunki, jakie zostały Wam stworzone na czas zgrupowania?
Ośrodek jest super, pokoje bardzo zadbane, w wolnym czasie nie da się tu nudzić można iść pograć na przykład w piłkarzyki albo bilard. Boisko jest zawsze dobrze przygotowane , warunki na boisku są dobre.
Trening prowadzone przez trenera Sikorę, ciężko było?
Było ciężko. Dużo się nauczyliśmy, niektóre ćwiczenia były trudne ale dawaliśmy sobie radę.
Ale doświadczenie takie trenera, który był zawodnikiem grającym w Ekstraklasie to chyba niesamowite doświadczenie, jakie mogliście otrzymać?
Tak otrzymaliśmy dużo doświadczenia, trener Adrian też nam opowiedział dużo o swoim życiu jak się wybił i dawał nam rady, jak nie zmarnować swojego potencjału.
Udało Ci się z tych rad korzystać?
Tak udało mi się i dużo sobie myślałem po co do nas kierował.
Rywalizacja z Sebastianem o bluzę z nr 1, to ciężka sportowa walka?
Myślę że tak, Sebastian jest dobrym bramkarzem który potrafi bronić jak i ja i będzie naprawdę ciężka walka o numer 1 na koszulce bo ja i Sebastian chcielibyśmy mieć ten numer 1 na koszulce ale trzeba pokazać kto ma większe umiejętności i starać się zagrać jak najlepiej.
Ale zdrowa rywalizacja wychodzi każdemu z korzyścią. A zatem, komu uda się strzec bramki naszej drużyny?
Ja nie podejmuje takich decyzji broniliśmy na treningach i trener zerkał ciągle okiem na naszą grę i wybierze po prostu lepszego i pewniejszego który da radę strzec naszej bramki w niedzielnych meczach.
Zatem powodzenia w jutrzejszym turnieju.
Dziękuję bardzo.