Artykuł eliminacje letnie okręgu żywieckiego – 29.04.2023 – Ministrant – Faworyt nie zawiódł!
Od samego początku Pietrzykowice uważano, za głównego faworyta do awansu, zaś pomiędzy Żabnicą i Cięciną miała się rozegrać kwestia awansu z drugiego miejsca. Jak się finalnie okazało, faworyt nie zawiódł, można rzec: przyszli do biura, zrobili swoją robotę i wyjeżdżają z pierwszym miejscem i wywalczoną przepustką do finałów. Zawodnicy z parafii NSPJ w Pietrzykowicach, którzy latem znaleźli się w TOP4, czy latem również do tego zaszczytnego grona zawitają? Mają ku temu wielkie predyspozycje, a komplet zwycięstw i bilans bramkowy 14 – 0, tylko potwierdzają, że ten zespół zasługuje na wielkie słowa uznania. Szczyrk walczył w każdym meczu i mimo porażek z Cięciną i Żabnicą, to nie były porażki wysokie; więc kontakt jest i nadzieja na to, że jeszcze może być kiedyś szansa na grę na finałach. O tym nie zapominali zawodnicy z Żabnicy i Cięciny, którzy smak gry na najważniejszej imprezie Bosko Cup już zaznali i chcieliby to kontynuować. Po remisie między tymi zespołami było wiadomo, że gra będzie toczyć się do ostatniego gwizdka sędziego. Kiedyś mówiono o Widzewie Łódź, że: Widzew gra do końca! Można dziś powiedzieć, że Cięcina gra do końca. Ksiądz Bogusław Szwanda natchnął chłopaków, by w ostatnim meczu nie odpuszczali. Determinacja i zaangażowanie były widoczne. Zdobycie siedmiu bramek w meczu z Wieprzem dało im awans. Dokładnie jedna bramka przesądziła, że to po raz drugi w tym sezonie tak na halowych jak i na letnich finałach zawitają ministranci z parafii św. Katarzyny. Po remisie między tymi zespołami patrzono w pierwszej kolejności na różnice bramek, która wynosiła +5 dla każdej drużyny. W takiej sytuacji regulamin każe brać pod uwagę ilość bramek zdobytych: Cięcina 9 goli strzeliła, zaś Żabnica 8 goli ma na koncie, co powoduje, że Cięcina zajęła drugie miejsce. Emocji wiele i do samego końca w napięciu oglądaliśmy te spotkania rozgrywane w Węgierskiej Górce w kategorii Ministranta.