Artykuł Eliminacje Okręgu Bielskiego – 3.12.2022 – Ministrant – Rozkręcali się z każdą minutą
W kategorii Ministrant przyjechały w okręgu bielski tylko trzy zespoły, a wśród nich obrońca tytułu Jaworze, Hałcnów i Straconka. Jako pierwsze do rywalizacji przystąpiły zespoły z Jaworza i Hałcnowa, gdzie pierwsza połowa była dość spokojna i właściwie trudno było wskazać zespół, który miał więcej konkretów i jakości. Na to od samego początku liczyli licznie zgromadzeni na trybunach rodzice, parafianie i kibice, którzy na każdej fazie rozgrywek tworzą fantastyczną atmosferę. Warto już w pierwszym meczu wspomnieć Igora Rajbę – bramkarza jaworzan, który rozegrał kapitalne zawody. Do tego nie możemy zapomnieć o niesamowitych zawodnikach, którzy z każdą minutą rozkręcali się coraz bardziej, a szczególnie Maksymilian Skrzydelski, Bartosz Chmielewski czy Filip Tomala – słynny „Messi”, który rok temu dał awans Jaworzu, dziś również przyczynił się do awansu swojego zespołu, bo po każdym wejściu na boisko zdobywał bramkę. Zaś siłą napędu zespołu ks. Wojciecha Nowaka jest kapitan Skrzydelski, który wciąż był pod grą i szukał okazji by rozgrywać, uderzyć na bramkę i zmusić do błędu przeciwną drużynę. Bez straty gola z ośmioma bramkami meldują się w finałach. Zaś Hałcnów zdecydowanie walczył o prawo gry w barażach ze Straconką, która musiała uznać wyższość zespół z Sanktuarium MB Bolesnej. Każdą połowę drugiego meczu naznaczyli oni bramką i zwyciężają zasłużenie. Zatem obie drużyny hałcnowskie muszą jeszcze walczyć, by znaleźć się w finałach, których smak znają jak mało która drużyna, więc miejmy nadzieję, że dobrze skorzystają ze swojego doświadczenia i zameldują się w najważniejszej części naszego halowego turnieju.